Zniszczyli elewację budynku komendy Policji
Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku trzech mężczyzn, którzy malowali farbą napisy na budynku starej siedziby jednostki Policji. Jeden z nich twierdził, że jest z zamiłowania artystą i był zły, że mu przeszkodzono w tworzeniu nowego dzieła. Za zniszczenie mienia kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności oraz grzywny.
-
Zniszczyli elewację budynku komendy Policji -
Zniszczyli elewację budynku komendy Policji -
Zniszczyli elewację budynku komendy Policji -
Zniszczyli elewację budynku komendy Policji -
Zniszczyli elewację budynku komendy Policji
Policjanci z międzyrzeckiej jednostki otrzymali zgłoszenie, że w rejonie ich starej siedziby „kręcą się” nieznane osoby. Natychmiast na miejsce udał się patrol. Niedaleko budynku przy ul. Świerczewskiego zauważyli trzech mężczyzn, którzy na widok radiowozu zaczęli uciekać. Policjanci udali się w pościg. Mężczyźni nie reagowali na wezwania zachowania zgodnego z prawem, zachowywali się agresywnie. Dopiero, kiedy policjanci użyli siły oraz kajdanek, uspokoili się. Policjanci zauważyli, że wszyscy mieli pobrudzone ręce oraz odzież od farby, zaczęli się więc rozglądać i w pobliżu zauważyli pędzle oraz puszkę z farbą.
Okazało się, że malowali oni napisy na elewacji budynku starej komendy Policji. Widać było, że są one świeże, farba nie zdążyła jeszcze wyschnąć.
Wszyscy mężczyźni byli nietrzeźwi. Jeden z nich był bardzo niezadowolony, że przerwano mu jego pracę, twierdził, że jest artystą i gdyby policjanci mu nie przeszkodzili, stworzyłby kolejne dzieło.
Mieszkańcy Międzyrzecza w wieku 48, 36 i 32 lat wytrzeźwieli w policyjnym areszcie. Odpowiedzą za zniszczenie mienia, za co kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.